Ja również pamiętam. :) pierwszy raz zobaczyłam ją w sumie przypadkiem w filmie "Duch i pani Muir". To było parę ładnych lat temu, kiedy polsat puszczał jeszcze w niedzielne przed lub popołudnia fajne klasyczne filmy. Jaka szkoda, że teraz już się to nie zdarza.
Pozdrawiam!
Widzialam, jak dotychczas, dwa filmy z jej udzialem, w tym wlasnie "Laure", i wypada tam slabo... Mowi kwestie sztywno i wprost, wyglasza w nieco starym stylu - w powietrze lub przed siebie. Do tego w "Na krawedzi prawa" mialam wrazenie, ze ma wade wymowy. Ale mowie, moze to tylko wrazenie, bo w "Laurze" mowi czysto. Nie widze jednak tego talentu. Rozumiem roznice w stylu grania tamtej epoki, ale i wtedy mamy do czynienia z aktorkami, ktorych kreacje aktorskie do dzis budza podziw.
Skoro nie przypadła Ci do gustu w tych filmach, to serdecznie polecam jej popisową dla mnie rolę w filmie "Zostaw ją niebiosom". Pozdrawiam :)