Ja tam wolę scenę, w której Louis poluje na antrykot. Mija całe półki zapełnione czerwonym mięchem...
Ja ten film po raz pierwszy widziałem w polskim kinie roku 1980 bądź 1981. Czy muszę przypominać jak wtedy wyglądało zaopatrzenie polskich sklepów w mięso? Polska publika chyba niezbyt wtedy rozumiała tę wzgardę Francuzów wobec "mięsa pachnącego celofanem".