"To do list" aby polubić ten serial
- tolerować koreański
- tolerować koreańską płaczliwość
- tolerować koreańską mentalność
- wyrzucić do kosza nawyki nabyte przy oglądaniu innych seri quasi-historycznych/fantasy.
Co dostajemy w zamian? Bardzo barwną i naiwną (koreańskie kino, duh) intrygę z masą postaci...
Trzeba uprzedzić, że to okrutny serial, krew się leje w każdym odcinku. Nie oszczędza się bohaterów. Bo polityka wymaga ofiar. Ciekawie pokazane intrygi polityczne między klanami i wybory jakich muszą dokonać bohaterowie. Bardzo precyzyjnie przemyślany scenariusz. Wspaniałe kostiumy, widoki i niezłe efekty specjalne....
więcej