nie ma tutaj polskiego tytułu, czyli 'Kupiec wenecki'?
Nie tylko pod względem ubiogiej scenografii, ale także pod względem doboru aktorów, lekkiej naiwności samej sztuki... No cóż, mam nadzieję, że skrócona adaptacja z Alem Pacino będzie mi się bardziej podobać.
w czasach poprawności politycznej.