Muszę przyznać, że film mi się podobał. Świetna rola Moora. Szkoda, że film tak mało znany i nie można go nigdzie dostać z lektorem.
Pierwszy występ Rogera Moore'a na dużym ekranie po zakończeniu siedmioletniego okresu pracy na planie "Świętego". "Crossplot" bardzo zresztą klimatem i fabułą przypomina przygody Simona Templara (jak pisze sam aktor w swej autobiografii, w powstawanie filmu zaangażowana była ekipa składająca się w dużej mierze z osób...
więcejDzisiaj jest to już tylko film dla koneserwów, tzn. wielbicieli Rogera Moore'a czy też zainteresowanych twórczością Alvina Rakoffa i całej grupy twórców brytyjskiego kina klasy B lat 60. Niemniej jednak film ma swój urok, choć nie odbiega zbytnio od konwencjonalnych przykładów zabarwionego dyskretnym humorem kina...